Wszystko zaczęło się na początku lat 50-tych na Lubelszczyźnie. Na terenie Szkoły Pilotów Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej wybudowano zakłady lotnicze, których początkowo głównym przeznaczeniem była produkcja części do myśliwców MIG-15. Istniejące w Świdniku lotnisko włączono do kompleksu fabrycznego i na dziesięciolecia zyskało status lotniska przyzakładowego. Już pięć lat po uruchomieniu fabryki uzyskano licencję na produkcję SM-1, pierwszego śmigłowca produkowanego w Polsce. Później wytwarzano też jego zmodyfikowaną wersję – SM-2. Po SM-1 i SM-2 przyszła kolej na Mi-2, których wyprodukowano ponad 5500 egzemplarzy, co daje świdnickim zakładom trzecie miejsce na świecie pod względem liczby wyprodukowanych śmigłowców.
Dzięki tak intensywnej produkcji zakład się rozwijał i uzyskiwał nowe kompetencje. Umożliwiło to zaprojektowanie prawdziwie polskiego śmigłowca – najbardziej znanego dziś produktu firmy W-3 Sokół. Od 1988 roku kiedy „Sokół” wszedł do seryjnej produkcji dostarczono klientom z całego świata ponad 180 egzemplarzy w bardzo szerokim wachlarzu wyposażenia. Sokoły służą w policji, straży granicznej, ratownictwie górskim (TOPR), gaszą pożary. Największa liczba tych maszyn służy w polskich Siłach Zbrojnych, mających oprócz wersji podstawowej, wersję wsparcia bojowego W-3PL „Głuszec”. Sokoły są również produkowane w wersji pasażerskiej VIP np. do transportu Prezydenta RP.
Kolejnym po Sokole prawdziwie polskim śmigłowcem, zaprojektowanym przez polskich inżynierów i produkowanym w Polsce, jest jednosilnikowy SW-4. To śmigłowiec doskonale znany polskim pilotom wojskowym, gdyż to on w wersji wojskowej – SW-4 Puszczyk - został wybrany przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej jako podstawowa maszyna treningowa w 41 Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Sprzedany w ponad 40 egzemplarzach SW-4 cieszy się też powodzeniem na rynku cywilnym. Do tej pory trafił do Brazylii, Włoch, Korei Południowej, na Ukrainę oraz do Chin.
Trzeci europejski filar Leonardo Helicopters
Nowy rozdział w historii świdnickich zakładów rozpoczął się w 2010 r. kiedy PZL-Świdnik dołączył do europejskiej rodziny Leonardo Helicopters (dawniej AgustaWestland) stając się obok zakładów w Wielkiej Brytanii i Włoszech, jednym z filarów przemysłowych koncernu w Europie. Nowy właściciel zainwestował w Świdniku ponad 900 mln PLN w infrastrukturę, poprawę poziomu bezpieczeństwa i higieny pracy, szkolenia personelu oraz transfer nowych technologii i własności intelektualnej. Umożliwiło to realizację zaawansowanych technologicznie projektów, które wyznaczają dalszy kierunek rozwoju PZL-Świdnik. Przykładem jest chociażby program rozwoju opcjonalnie pilotowanego śmigłowca SW-4 Solo, który został już okrzyknięty przez ekspertów jednym z najbardziej ambitnych projektów w branży lotniczej.
Dziś, dzięki rozbudowanej grupie polskich kooperantów, którą tworzą partnerzy z południowo-wschodniej Polski, w tym członkowie największego polskiego klastra lotniczego Dolina Lotnicza oraz Lubelskiego Klastra Zaawansowanych Technologii Lotniczych oraz silnemu zaangażowaniu w transfer nowoczesnych technologii i know-how do Polski, jak również znaczącym wpływom do budżetu państwa z tytułu podatków i danin publicznych, PZL-Świdnik jest kluczowym integratorem polskiego sektora lotniczego oraz jednym z kół zamachowych rozwoju polskiej gospodarki.